Znowu coś szybkiego.
ja robie tak (na dwie osoby):
gotuje litr wody,
dodaję 2 kostki rosołowe
siekam 3 cebule,
wrzucam do garnka wraz z przyprawami (liść laurowy, ziele angielskie, pieprz, odrobina curry),
dorzucam pokrojone w kostke 2 ziemniaki.
osobno w kubku rozrabiam kostkę
serka topionego gouda dolewając do niego stopniowo gorącą zupę z garnka – jak nie ma
już grudek i serek dobrze sie rozpuści, to dorzucam do garnka z zupą,
mieszam i gotuję jeszcze przez chwilę, aż ziemniaki będą miękkie,
w razie potrzeby dosalam.
Można zjeść tak, z ziemniakami, a można całość zmiksować.
Ja chętnie dodaję jeszcze grzanki z chleba.
7 replies on “Zupa cebulowo serowa”
Ja najczęściej robię jako krem. Na przykład dorzucam groszku ptysiowego. Ale grzanki też super. 🙂 Dodatkowo przyprawiam lekko imbirem w sezonie jesienno-zimowym. 🙂 Stosuję topiony ser, tak jak Ty, a czasem tarkuję lub drobno kroję żółty i wtedy na koniec. 🙂
Ja też czasami dodaję żółty, ale wtedy trochę się ciągnie za łyżką, nie każdy lubi. Imbir? Super sprawa! Też dodaję – jak pamiętam hehe, ale bardzo lubię.
Ja też. Raz zrobiłam z curry. Też było mega. Tyle, że podane z makaronem ryżowym – na azjatyckoooo. 🙂
Lubię to!
Cieszę się. 🙂 Taka moja improwizacja, a efekt ciekawy.
Dzięki za ten przepis, bo jest prosty. A ja bardzo lubię zupę cebulową. Dla mnie najlepsza jest z grzankami.
Z krakersami, takimi mini też fajnie smakuje.